od dziś wierzę, że 15 sekud to dużo czasu
(tak mawia pan wenta, którego kocham coraz bardziej i bardziej)
GEEENIALNY RZUT !!!!!!!!!!!!!!!!!!
NO I UDAŁO SIĘ :)
wtorek, 27 stycznia 2009
poniedziałek, 26 stycznia 2009
dylematy ....
pytanie
- zrobić to co należy zrobić - ściśle z wymogami prawa - dając ludziom trochę kasy - i doprowadzić (najprawdopodobniej) do upadku firmy
czy
- odpuścić - pozwolić na wyzysk - ale jednocześnie pozwolić na to by firma trwała - i dawała ludziom podstawowe, marne wynagrodzenie ....
ja wiem co zrobię...
ale nie wiem, czy to co zrobię jest jedynie li słuszne ....
- zrobić to co należy zrobić - ściśle z wymogami prawa - dając ludziom trochę kasy - i doprowadzić (najprawdopodobniej) do upadku firmy
czy
- odpuścić - pozwolić na wyzysk - ale jednocześnie pozwolić na to by firma trwała - i dawała ludziom podstawowe, marne wynagrodzenie ....
ja wiem co zrobię...
ale nie wiem, czy to co zrobię jest jedynie li słuszne ....
sobota, 24 stycznia 2009
czwartek, 22 stycznia 2009
środa, 21 stycznia 2009
wtorek, 20 stycznia 2009
marzy mi się..............
.................................................................................................
...................................................................................................................
.........................
i potem .....................
.........
eh....
marzenia .....
...................................................................................................................
.........................
i potem .....................
.........
eh....
marzenia .....
poniedziałek, 19 stycznia 2009
w sobotę dowiedziałam się ...
Amelka - 18 miesięczna córeczka pewnej mojej znajomej - została zdiagnozowana ...
...ma białaczkę ...
... głupio boziu to wymyśliłaś ....
jeśli mogę - proszę - poczekaj z rozliczeniem rocznym ... jeśli nie masz innej, lepszej opcji ... poczekaj na stworzenie subkonta dla Amel ...ona na pewno będzie bardzo potrzebować każdego grosza z naszego 1 % ...
(...jak przekonać 18 miesięczne dziecko do tego, żeby leżało ... żeby nie wierciło się..., żeby mogło dostać te cholerne kroplówki z chemią ...?
jak .... ?
od soboty chodzą za mną pytania ...
PYTANIA BEZ ODPOWIEDZI .... )
Amelka - 18 miesięczna córeczka pewnej mojej znajomej - została zdiagnozowana ...
...ma białaczkę ...
... głupio boziu to wymyśliłaś ....
jeśli mogę - proszę - poczekaj z rozliczeniem rocznym ... jeśli nie masz innej, lepszej opcji ... poczekaj na stworzenie subkonta dla Amel ...ona na pewno będzie bardzo potrzebować każdego grosza z naszego 1 % ...
(...jak przekonać 18 miesięczne dziecko do tego, żeby leżało ... żeby nie wierciło się..., żeby mogło dostać te cholerne kroplówki z chemią ...?
jak .... ?
od soboty chodzą za mną pytania ...
PYTANIA BEZ ODPOWIEDZI .... )
piątek, 16 stycznia 2009
czwartek, 15 stycznia 2009
wyobraź sobie
- brukowana ulica
- pełna samochodów - poukładanych bez jakiegokolwiek ładu i składu
- totalna szklanka - inaczej zwana gołoledzią
- samochód żyjący własnym życiem - jadący nie w przód czy tył - a jadący (zsuwający się) w bok
- więc rezygnuję z auta i wysiadam
- ja: buty na WYYYSOKIM OBCASIE + płaszcz+ ciężżżżżżżżka teczka+ torebka+ papiery w łapie
- przechodzę 10 metrów w 10 minut ...po czym stwierdzam, że to jednak bez sensu
- wracam - znowu 10 minut - poprzednie 10 metrów
- postanawiam być dzielna
- siadam i .. jadę ...
- dojechałam ...
- a ten rtyghkjbjn;op';,k.'; - mówi że nie może udzielić mi informacji - bo jest chory i OLEWA MNIE !!
(obiecuje jeszcze, że stawi się na me żądanie do 14 - i co - oczywiście nie stawia się - OLEWA MNIE po raz drugi - a ja nie lubię kiedy się mnie olewa ... bardzo nie lubię ...)
- brukowana ulica
- pełna samochodów - poukładanych bez jakiegokolwiek ładu i składu
- totalna szklanka - inaczej zwana gołoledzią
- samochód żyjący własnym życiem - jadący nie w przód czy tył - a jadący (zsuwający się) w bok
- więc rezygnuję z auta i wysiadam
- ja: buty na WYYYSOKIM OBCASIE + płaszcz+ ciężżżżżżżżka teczka+ torebka+ papiery w łapie
- przechodzę 10 metrów w 10 minut ...po czym stwierdzam, że to jednak bez sensu
- wracam - znowu 10 minut - poprzednie 10 metrów
- postanawiam być dzielna
- siadam i .. jadę ...
- dojechałam ...
- a ten rtyghkjbjn;op';,k.'; - mówi że nie może udzielić mi informacji - bo jest chory i OLEWA MNIE !!
(obiecuje jeszcze, że stawi się na me żądanie do 14 - i co - oczywiście nie stawia się - OLEWA MNIE po raz drugi - a ja nie lubię kiedy się mnie olewa ... bardzo nie lubię ...)
Bardzo dziękuję za duchowe (i literowe - wieloliterowe) wsparcie :):)
(niezmiennie - poprawiasz mi nastrój)
a ja - nie będę oryginalna - zachwycam się - niezmiennie - gospelem lao che - w całości i każdym słowem z osobna ... i za nic nie umiem wyodrębnić tego jedynego najlepszego... i tylko zastanawiam się - czy KTOŚ jest tak bardzo inteligentny i błyskotliwy ...czy ... no bo jakąż to trzeba mieć wyobraźnie ...
(niezmiennie - poprawiasz mi nastrój)
a ja - nie będę oryginalna - zachwycam się - niezmiennie - gospelem lao che - w całości i każdym słowem z osobna ... i za nic nie umiem wyodrębnić tego jedynego najlepszego... i tylko zastanawiam się - czy KTOŚ jest tak bardzo inteligentny i błyskotliwy ...czy ... no bo jakąż to trzeba mieć wyobraźnie ...
środa, 14 stycznia 2009
wtorek, 6 stycznia 2009
na moim biegunie - który uznawany jest za biegun ciepła - było dziś rano - 14 .... a samochodzik jak gdyby nigdy nic zrobił PYK i dzielnie i bezproblemowo dowiózł mnie do mojej fabriq ....
a potem pod fabriq ... wył i wył i chrząkał i dusił się ... i za nic nie chciał zrobić dzielnego PYK ... aż po - prawie całkowitym rozładowaniu akumulatora i 10 minutach robiernia przez silnik (rozrusznik czy co tam to robi brrrrrrr i wrrrrrr oraz 123456789345 przekleństwach pomieszanych z błaganiami zorientowałam się że nie wyłączyłam imobilaisera ... po tym jak nacisnęłam czerwony guziczek na pilocie - auto zrobiło PYK i pojechało ...
a potem pod fabriq ... wył i wył i chrząkał i dusił się ... i za nic nie chciał zrobić dzielnego PYK ... aż po - prawie całkowitym rozładowaniu akumulatora i 10 minutach robiernia przez silnik (rozrusznik czy co tam to robi brrrrrrr i wrrrrrr oraz 123456789345 przekleństwach pomieszanych z błaganiami zorientowałam się że nie wyłączyłam imobilaisera ... po tym jak nacisnęłam czerwony guziczek na pilocie - auto zrobiło PYK i pojechało ...
Subskrybuj:
Posty (Atom)