walentynki - nie - bo to amerykanizacja
dzień kobiet - nie - bo to pokomunizacja
świętowanie "na co dzień" - nie - bo nikomu się nie chce, bo nie ma czasu, bo nie ma sił ...
kurcze no...
A JA CHCIAŁABYM,
ŻEBY KTOŚ MNIE KIEDYŚ ...
od czasu do czasu ...
raz do roku ...
czcił, wielbił , kochał ...
choć przez kilka minut ...
choć przez minutkę ....
środa, 4 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz