poniedziałek, 13 października 2008

HA !

a ja stałam za markiem kolbowiczem*w kolejce w mc donald-sie - on kupował tortille - a ja lody z polewą czekoladową (pyszne)

(ergo- wielcy też tam jedzą)

* http://pl.wikipedia.org/wiki/Marek_Kolbowicz

Brak komentarzy:


liczniki