piątek, 17 października 2008

z cyklu śniło mi się

ALE MI SIĘ NAPRAWDĘ ŚNIŁO - TO O KOMENTARZACH !! :)::)!!! - SERIOOOOOOOOO!!

NO TAKIE JA MAM SNY !!

a dziś śniło mi się, że jadłam truskawki - takie pyyyyyyyyyszne, czerwieniutkie - prosto z krzaczka... a jak one pachniałyyyyy..............

kiedy się obudziłam czułam jeszcze ich smak ...

hm.. i teraz mam dylemat iść do zamrażalki i rozmrozić to co mam (a co NA PEWNO nie będzie miało takiego smaku i aromatu jak ta senna mara - czy zadowolić się marzeniami ?
:)

2 komentarze:

I.nna pisze...

Na rade pewni już za późno, ale ja wolałabym zadowolić się marzeniami - mrożone truskawki to tylko substytut tych prawdziwych, pachnacych latem :)

gorzka czekolada pisze...

w związku z tym, że jednak myślę podobnie - zadowoliłam się snem !:) a truskawki lodówkowe - czekają na lepsze (dla nich) czasy ... (choć z drugiej strony czy to jak się je zje o to co z nimi dalej będzie się działo - to dla nich lepszość ... to już inna historia ;)


liczniki