wtorek, 21 października 2008

wierzysz w sny?

bo ja tak ...

nie nie znam się na sennikach,
nie znam się na wyjaśnianiu znaczenia ...
nie znam się na tej całej czarnej magii ...

ale wiem, że kiedy śni mi się ksiądz powinnam się zacząć niepokoić o mnie, o to, że coś się stanie komuś kogo dobrze znam... (niezależenie od tego jaki ksiądz mi się , niezależnie od sytuacji, w której on się pojawia) ...
ostatnio zwątpiłam - bo w piątek mignął mi we śnie pan w czarnej sutannie - a w ciągu dnia nie zdarzyło się nic niepokojącego ...
i dopiwro dziś dowiedziałam się, że tego dnia moja mama przeżyła bardzo nieprzyjemne chwile ...

więc nie jest to tak, że to ja wiedząc o śnie - ściągam złe przypadki ...

a kiedy śni mi się pociąg ... to przytrafia się moja tragedia osobista ...

(i tu mogę dać się przekonać - że po takim śnie sama na siebie ją ściągam ...)

nie wiem skąd to wszystko...

psychika ... psychiatria... psychologia ...



za to nigdy nie czuję nic ... nigdy wcześniej nie wiem nic o śmierci ... o tym, że ktoś umiera...

1 komentarz:

I.nna pisze...

Wierze w sny mojej mamy, mnie już dawno nic mi się nie śniło. Pewnie z przemęczenie - notorycznie niewyspana jak wieczorem kładę się do łózka zasypiam kamiennym snem. :(


liczniki