wtorek, 2 września 2008

mądrości ...

mądrość na koniec dnia...



"Każdy ma jakiś plan, który jest całkowicie niewykonalny"

(ileż ja mam takich planów.....- np. chciałabym zostać organizatorką ślubów, przyjęć, rautów - bo można kupować (co uwielbiam) - piękne, dobre i wyszukane przedmioty, napoje, jedzenie za nieswoje (bo marne) pieniądze ...

no to tyle na dziś - żegnam wylewnie - jak to mawia moja córka - muaaah - (nie no w uszach to brzmi zdecydowanie lepiej niż na piśmie - muszę się poważnie zastanowić nad dodaniem jakiś plików mp3 czy coś ...)

Brak komentarzy:


liczniki