środa, 24 września 2008

prostota

BO:
- sprawą powszechnie wiadomą jest, że mężczyzna to proste urządzenie wykonujące wszelakie czynności pojedynczo:
albo słucha, albo mówi
kiedy ogląda/czyta - nic innego do niego nie dociera - może się palić - walić, mogą wylądować kosmici - on tego nie widzi
kiedy mówi się do tegoż osobnika - by zrobił dajmy na to kakao - z całą pewnością spyta gdzie to kakao jest (choć od WIEKÓW stoi ono w tym samym miejscu)
kiedy powie się takiemu, by nastawił zmywarkę - nastawi niemal pustą - bo NIE zauważy szklanek stojących na blacie OBOK zmywarki - bo przecież miał nastawić zmywarkę -a nie posprzątać !
kiedy taki rozmawia przez telefon - to nie słyszy, nie widzi - niczego - BO PRZECIEŻ on rozmawia

a już najpewniejszą sprawą jest to - że jeśli jest wieczornie zmęczony - to na pewno pójdzie spać ... ot tak po prostu, nie troszcząc się o to co było dziś, co będzie jutro ...


wszak wiadomo, że prototypy - nigdy nie są doskonałe ... (to z biblii - więc się nie czepiać)

a jednak - czasem chciałabym być takim prostym w użytkowaniu - mężczyzną ...

Brak komentarzy:


liczniki