poniedziałek, 1 września 2008

wtopy, wtopki i wtopeczki

czyli - jak - niezależnie od wieku gorzka-czekolada robiła z siebie osła - osiołka- oślicę

1. wiek pacholęcy - późno przedszkolny - bądź - wczesno szkolny
mama moja osobista wysłała mnie, bym kupiła dwa bilety autobusowe - dla niej i dla mnie - sek jednak w tym, że ona powiedziała wyraźnie, że mam kupić JEDEN BILET CAŁY I JEDNĄ POŁÓWKĘ....
efekt tego był taki, że kiedy pani w sklepie podała mi dwa bilety wyglądające identycznie ja - z całą swą dziecięcą powagą powiedziałam że ja chcę JEDEN bilet CAŁY a DRUGIEGO POŁOWĘ ! - do dziś pamiętam jak ta pani śmiejąc się spokojnie mi wytłumaczyła na czym polega różnica pomiędzy całym biletem, a jego połową ...
i do dziś pamiętam jak było mi wstyd, że wcześniej nie zajarzyłam o co chodzi z tymi całymi i połówkami

2. liceum klasa pierwsza B
(na swe wytłumaczenie tylko dodam, że)
... nie znałam rodziców towarzyszy mej licealnej niedoli) .. biorąc pod uwagę wiek moich rodziców wyszłam - z niesłusznego - jak się okazało założenia, że reszta musi wyglądać mniej więcej na ten sam wiek ...
kiedy przyszła pewna pani i poprosiła mnie bym przekazała koleżance X, że ona już jest - pobiegłam do X i oznajmiłam gromkim głosem - twoja BABCIA przyszła po ciebie ...
wkrótce okazało się, że to nie babcia tylko mama ... uprzejmie przeprosiłam obie panie ...

3. no i historyjka sprzed kilkunastu tygodni -
kolega mój licealny jest fanem sportu - uściślając - fanem piłki nożnej - uściślając - jest on absolutnie najwierniejszym z wiernych - fanem nad fanami WIDZEWA ŁÓDŹ - wiedzą o tym wszyscy -którzy choć odrobinkę GO (kolegę) znają
a ja - chcąc błysnąć po latach braku kontaktu (nawiązanego ponownie DZIĘKI przesłynnemu portalowi znanemu każdemu, a zwanemu dalej NK)
więc ja (no co tu dużo gadać) idiotka jedna - błysnęłam jak diabli - donosząc MU, o wielkiej wygranej ... ŁKS-u....



no to tyle na dziś - bo ja to bym tak mogła jeszcze pisać i pisać - bo ja to genialna w te klocki jestem ....

2 komentarze:

Przemysław Pufal pisze...

Dzięki temu wpisowi jeden facet co na S. ma imię, wie już kim jesteś! Ja oczywiście też, a Wy, wszyscy inni, się domyślajcie, ha ha ha!!!

Anonimowy pisze...

:):):) BO TO BYŁ WPIS dedykowany wielce szanownemu koledze S :):))


liczniki